Jedni się boją sami siebie
A inni innych ludzi
A trzeba tylko mówić to co się myśli
I robić to co się mówi
Jedni głupieją od dobrobytu
Inni od braku pracy
Głupota podobno jest zaraźliwa
Lecz najszybciej głupieją Polacy
Jeśli się sprzedać to nie byle komu
Jeśli się sprzedać to drogo
Polska zupełnie oszalała
Tutaj nikt nie szanuje nikogo
Nie można zmądrzeć w ciągu miesiąca
Ani zgłupieć tylko na chwilę
Nigdy nie wierz babie na B
Która niestety mieszka w Pile
Smoki uciekły już z koszmarnej bajki
Swoje nory opuszczają potwory
Kiedyś wyżrą ci serce
I wydrapią ci oczodoły
Nic ostatnio nie chce mi się rymować
A rymem słabym się brzydzę
Zupełnie inaczej niż ta mafia
Która w rękach ma telewizję
Chciałbym z tobą być blisko
Żyć zawsze ta jedną chwilą
Nigdy nie zapominaj
Wokół siebie zwalczaj babilon
Nie oddaj im ani fragmentu siebie
Nie dziel się z nimi muzyką
Pamiętaj że droga krótka
Jest często drogą donikąd