Píseň: Chaos

Interpret:
Profanacja
Album:
Zdarza się
Czasy są wesołe, tylko trochę, tylko trochę niebezpieczne
Noże i łańcuchy nauczyły latać się
Rozpada się wszystko, co panować miało wiecznie
Nie wie nikt, czy nowe będzie dobre, czy też złe

Upadają rządy, ideały, dyktatury i systemy
Na kamieniach rodzą się wielcy geniusze i idioci
I nie ma to-tamto, coś się w końcu musi zmienić
Chaos trzyma w ręku etat dla przyszłości

To zapowiedź końca czy początku? - Chaos!
Czy ocali, czy zabije nas?
Zwycięstwo głupoty czy rozsądku? - Chaos!
Eden czy apokalipsy czas?
Krzyk i śmiech, krew i gniew, anarchia - Chaos!
Miłość i nienawiść, pokój, walka - Chaos!
Radość, płacz, nietolerancja, wojna - Chaos!
Eden, czy apokalipsy czas?

Publikatory nie mówią tego jednoznacznie
Ale sądzę, że będzie jeszcze weselej...

Może zapanuje radość, może nas rozdepczą czołgi
Nikt już nie powstrzyma kanonady zdarzeń
Czy jutro będziemy martwi, czy będziemy wolni?
Chaos zna odpowiedź, czas ją nam pokaże

To zapowiedź końca czy początku? - Chaos!
Czy ocali, czy zabije nas?
Zwycięstwo głupoty czy rozsądku? - Chaos!
Eden czy apokalipsy czas?
Krzyk i śmiech, krew i gniew, anarchia - Chaos!
Miłość i nienawiść, pokój, walka - Chaos!
Radość, płacz, nietolerancja, wojna - Chaos!
Eden, czy apokalipsy czas?
Profilový obrázek - Zdarza się
Zdarza się (1990)

1. Intro

2. Schemat

3. Płynę

4. Musisz być wolny

5. Więcej piwa, więcej seksu i przemocy

6. Kto tu rozdaje "Oscary"

7. Wyrzygaj to

8. Ewolucja

9. Na 10 lat przed końcem świata

10. Mów mi, mów

11. Dobre czasy dla kameleonów

12. Mózg

13. Czego nie powiedzą słowa

14. Nie ma Paryża

15. Chaos

16. Ja idę spać